POZNAJMY SIĘ..

niedziela, 16 grudnia 2012

Usiłuję Zrozumieć..

Wędrując po forach widzę posty młodych ludzi.Młodzi,zdrowi,wykształceni.Teorie najróżniejsze mają opanowane,mają duża wiedzę.Jednocześnie są sfrustrowani brakiem pracy,siedzą na zasiłku bez szans na samodzielne,dorosłe życie.Chcą jedynie dobrze sprzedać nabytą wiedzę.Gdzieś ,w procesie kształcenia lub wychowania powstała luka.Młodzi ludzie nabyli wiedzę ale nie nauczyli się jak ją sprzedać,są mało kreatywni,czekają zamiast działać.Kiedy wyglądam przez okno widzę hektary nieuprawianych pól i łąk,zimą idealne na trasy zjazdowe,na tory saneczkowe,latem na wypas owiec lub np gęsi.
Dobre dochody dają plantacje wierzby energetycznej i nie ma się kto tym zająć.Zastanawiam się czy to nie jest wina naszego pokolenia.Nadopiekuńczość,usuwanie każdej przeszkody z ich drogi,brak konsekwencji pozbawiły nasze dzieci woli walki.

A może przyczyna tkwi gdzie indziej...Usiłuję zrozumieć

niedziela, 2 grudnia 2012

CZY TO JEST PRZYJAŻŃ,CZY TO JEST KOCHANIE..

Miła dziewczyna mająca 28 lat prosiła o radę czy wziąć ślub z chłopakiem ,z którym się świetnie dogaduje,w którego obecności czuje się dobrze, niezależnie czy do kościoła idą czy na tańce.
Problem polega na tym ,że wyprowadzają ją z równowagi niektóre zachowania chłopaka,denerwuje jego strój,jego miny i wiele innych rzeczy.Chwilami nawet ją pociąga fizycznie ale tylko chwilami ,do pierwszej "durnej odzywki",do gestu ,którego nie lubi.Zdarza się to tylko wówczas kiedy myśli o nim jako o przyszłym mężu.Kiedy go nie ma,tęskni.Chłopak marzy o małżeństwie z pięknej miłości a ona nie wie czy będąc w takiej rozterce powinna za niego wyjść.Babciu poradź.
I co powiedzieć dziewczynie?Opisała swój związek jako zażyłą przyjażń ,żadnej chemii tu nie ma.
Jest tak młoda jeszcze że nie wie czy taka przyjażń wystarczy do stworzenia rodziny,nie wie czy wystarczy jemu?Poradziłam szczerą rozmowę z chłopakiem,bez ukrywania swoich odczuć i wątpliwości i odłożenie ślubu na tak długo aż oboje będą pewni że to jest to czego od życia oczekują.Odpowiedż może się pojawić pod postacią innej dziewczyny na widok której chłopak zaniemówi,albo jej sie w głowie zakręci kiedy jakiś inny mężczyzna się uśmiechnie.
Może jednak dojdą do wniosku że na takiej przyjażni i zaufaniu da się zbudować związek.Jedno jest pewne sprawdza się maksyma że  Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł

poniedziałek, 26 marca 2012

NIESPODZIEWANI GOŚCIE

Dzwoni telefon, Hallo tu Asia  (kuzynka) jesteśmy w pobliżu ,nie widzieliśmy się tak dawno i chcemy do was wpaść.KARRAMBA...W łazience wisi pranie, sterta prania leży na środku łazienki posortowana na wsady do
pralki,na obiad byl wczorajszy krupnik,dobrze że herbata jest,kawy mało i tylko rozpuszalka.Co robimy?

Po pierwsze nie wpadamy w panikę,
Po drugie wszystko czego potrzebujemy MAMY ZAWSZE  w zapasie:

  • Paczka okrągłych biszkoptów
  • Litrowy Kubuś albo Inny sok przecierowy(najlepiej z truskawkami lub malinami)
  • pół litra śmietany kremówki(dla osób na diecie 2 śmietanki śnieżki)
  • Dwa budynie śmietankowe albo waniliowe
  • Dwie łyżeczki żelatyny
  • Pół czekolady albo jakis batonik,snikers np


przepis: Dno tortownicy lub blaszkę do ciast wykładamy biszkoptami,
            Gotujemy dwa budynie na Kubusiu-tak jakbyśmy gotowali na mleku.
            nie dodajemy cukru
           do ugotowanego kubusiowego budyniu -gorącego-wrzucamy pół kostki masła i szybko
            mieszamy  az masło sie rozpuści
            wylewmy na ułożone biszkopty i odstawiamy do wystygnięcia

( Mamy chwilę czasu na ogarnięcie łazienki :D )

            Rozpuszczamy 2 łyżeczki żelatyny w 2 łyżkach mleka  i trzymamy w garczku   z gorąca wodą
           ubijamy pół litra śmietany kremówki,dodając pod konieć  2 łyżki cukru pudru z cukrem waniliowym                        albo olejkiem cytrynowym   
           i na koniec rozpuszczoną żelatyne.
 Ubitą śmietanę wykładamy na wystygnięty budyń
Na tarce trzemy nad naszym ciastem czekoladę ,moze być co kolwiek jak nie ma w domu czekolady,mogą być orzechy tarte np albo batonik.

Zrobienie tego ciasta trwa 20 minut i naprawdę wszystkim smakuje

                        Robimy kawę taką jaką mamy do dzbanka  ,wyszła za słaba... nie szkodzi                                                                                                                          
                        Dosypujemy rozpuszczalne kakao tak ze trzy łyżeczki i mamy kawę o smaku czekolady.
                        Ciasto się chłodzi w lodówce a my witamy gości...Jak miło że wpadliście..
                             
I wiecie co...Naprawdę będzie miło..

niedziela, 25 marca 2012

Wakacje z chłopakiem

Do stworzenia tej stronki zainspirowała mnie Bożenka.Jej córka zdaje w maju maturę i chce pojechać z chłopakiem na wakacje.Bożena głowi się ;pozwolić-nie pozwolić.
Obie wiemy że szkolne miłości mijają już na pierwszym roku studiów,dzieci wchodzą w prawie samodzielne ,dorosłe życie i szkolna miłość na stałe zamieszkuje w albumie ,odżywa tylko czasem słowami "a pamiętasz jak...."  .
Nie ma dobrej rady dla wszystkich bo każda dziewczyna ma inną dojrzałość,inne doświadczenia.
Potrzebna jest szczera rozmowa mamy z córką,pytania i odpowiedzi.Ja wiem jedno,wiedzę o innym człowieku nabywa się będąc z nim,poczucia odpowiedzialności za drugą osobę uczymy się będąc z nią,wiedzę o związkach zdobywa się będąc w związku.
Egzamin z tworzenia udanego związku jest o niebo trudniejszy niż matura, więc...
Kochani .ponad 40 lat prowadzę swój dom,mam tego samego męża ,wychowałam dwie fantastyczne córki ,mam super wnuka ,prawie dziesięciolatka i sporą wiedzę o wszystkim co było moim udziałem.Wiem jak szybko przygotować pyszne ciasto kiedy goście praktycznie stoją już na progu,jak wymyślić i zrobić kostium na bal maskowy lub przedstawienie ,które odbędzie się następnego dnia.Jak wszystkie babcie potrafię słuchać i nawet "zająć stanowisko"jeśli jest to wymagane.Poradzę ,pocieszę i przytulę kiedy ci będzie bardzo smutno

MASZ PROBLEM-ZAPYTAJ BABCIĘ


Każdemu zdarzają się złe dni,czasem tak złe że nie widzisz wyjścia.babcie zawsze znajdują wyście,naprawdę.